Tychy Falcons przegrali kolejny mecz przed własną publicznością. Sokoły tym razem musiały uznać wyższość mistrza PLFA I – Husarii Szczecin, która wygrała 22:6.

Spotkanie tyszan ze szczecinianami było ozdobą szóstej kolejki PLFA I. Jednak to goście zdominowali pojedynek, w którym niemal w każdym elemencie gry górowali nad Sokołami.

Zespół Wojciech Grzybka dobrze rozpoczął mecz. Goście znaleźli się już 15 jardów przed polem punktowym tyszan, ale stracili piłkę. Przejął ją Kacper Kurcius, który po 85-jardowym biegu zdobył przyłożenie.

Dalsza część spotkania należała już do zespołu gości. Zdecydowaną przewagę Husarii akcją punktową udokumentował Jakub Dobrowolski. Goście w kolejnej sytuacji zaskoczyli Sokoły wykonując onside kick, a punkty zdobył Przemysław Adamus.

W drugiej połowie obraz gry nie wiele się zmienił. Gospodarze jednak częściej zmuszali rywali do odkopywania futbolówki. Jednak tyszanie nie zdobyli punktów, a Husaria ponownie punktowała w czwartej kwarcie. Kaczmarczyk wykonał 7-jardową akcję biegową zdobywając przyłożenie. Tego rodzaju akcji brakowało po stronie Sokołów, którzy słynęli z akcji biegowych.

– Husaria zaprezentowała bardzo solidny futbol. Grali w swoim stylu eliminując błędy, które z reguły prowadzą do przegranej. Oni ich praktycznie nie popełniali. Niestety my nie podtrzymaliśmy dobrej passy z Gliwic, gdzie zagraliśmy świetny mecz w ataku. Dziś nasza ofensywa zagrała na znacznie niższym poziomie, a żeby wygrać z Husarią trzeba wznieść się na wyżyny – mówił Jakub Jeszke z Tychy Falcons.

Tychy Falcons kolejny mecz rozegrają także przed własną publicznością. Rywalem tyszan będą Gliwice Lions, a pojedynek zaplanowano na 31 maja.

Tychy Falcons – Husaria Szczecin 6:22 (6:0, 0:14, 0:0, 0:8).
I kwarta
6:0 przyłożenie Kacpra Kurciusa po 85-jardowej akcji powrotnej po odzyskaniu piłki zgubionej przez Husarię
II kwarta
6:6 przyłożenie Jakuba Dobrowolskiego po 3-jardowej akcji biegowej
6:14 przyłożenie Przemysława Adamusa po 8-jardowej akcji po podaniu Piotra Kaczmarczyka (podwyższenie za dwa punkty Piotr Kramarczyk)
IV kwarta
6:22 przyłożenie Piotra Kaczmarczyka po 7-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Tomasz Komosa)