Zawodnicy GKS Futsal Tychy nie odpuszczają walki o strefę barażową. Tyszanie wygrali kolejny mecz, tym razem pokonując w derbach Gwiazdę Ruda Śląska 5:3.

Derbowe pojedynki obu ekip zawsze były pełne emocji i ciekawe. W tym sezonie tyszanie dwukrotnie pokonali Gwiazdę, której zawodnicy przed własną publicznością mieli nadzieję na przełamanie.

Spotkanie od początku było bardzo żywe, a więcej z gry mieli tyszanie. I to oni pierwsi wyszli na prowadzenie, a gola zdobył Dawid Pasierbek. Tyszanin oddał przepiękne uderzenie w okienko bramki Gwiazdy i nie dał najmniejszych szans na skuteczną interwencję bramkarzowi rywala. Goście po ładnej akcji doprowadzili do wyrównania. Tyszanie odzyskali prowadzenie po indywidualnej akcji Grzegorza Migdała.

Swoją przewagę zespół Andrzeja Szłapy udokumentował kolejnymi trafieniami. GKS Futsal na przerwę schodził prowadząc 5:1, a kolejne gole dorzucili jeszcze Piotr Pytel, Mateusz Kosowski i drugi raz w tym meczu Pasierbek. Wydawało się, że tyszanie będą w stanie odnieść w Rudzie Śląskiej wysokie zwycięstwo, ale po zmianie stron oddali inicjatywę gospodarzom. Ci jednak zdołali tylko dwukrotnie pokonać Szymona Moskwę i ostatecznie komplet punktów trafił do Tychów.

GKS Futsal Tychy wciąż zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli, ale nie ma już szans na grę w barażach. Tyszanie tracą do Eurobusu sześć punktów, ale mają rozegrany mecz więcej. GKS Futsal w przyszły weekend podejmie AZS UEK Kraków.

Gwiazda Ruda Śląska – GKS Futsal Tychy 3:5 (1:5). Bramki: Pasierbek 2, Migdał, Pytel i Kosowski.
GKS Futsal: Moskwa – Kosowski, Cichy, Hasse, Sitko, Migdał, Pytel, Słonina, Szostok, Pasierbek, Krzyżowski, Kokot, Stets oraz Wróblewski.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.