Zespół Ogrodnika Cielmice doznał bardzo pechowej porażki z Wyzwoleniem Chorzów 1:2. Bramkę dla cielmiczan ładnym uderzeniem z rzutu wolnego zdobył Krystian Czyżo.

Chorzowianie byli faworytem pojedynku czwartej serii gier ligi okręgowej. Cielmiczanie jednak wysoko zawiesili poprzeczkę.

Początek meczu należał do gości, którzy już w piątej min. gry wyszli na prowadzenie. Po prostej stracie zawodnik Wyzwolenia znalazł się przed Dawidem Gąsiorem i pewnym uderzeniem otworzył wynik. Podopiecznych Grzegorza Chrząścika jednak nie załamała szybko stracona bramka, a wręcz przeciwnie. Ataki przyniosły skutek, a do wyrównania doprowadził Krystian Czyżo. Doświadczony obrońca Ogrodnik piłkę ulokował w bramce uderzając z rzutu wolnego z ok. 20 metrów.

ogrodnik02

Krystian Czyżo zdobył gola dla Ogrodnika. (fot. Ogrodnik Cielmice)

W drugiej połowie gra była wyrównana, ale to gospodarze powinni byli zdobyć gola. W 70. min. fatalny błąd popełnił Gąsior, który wypuścił piłkę pod nogi rywala, który skorzystał z okazji i zdobył gola. Cielmiczanie mieli swoje szanse, by wywalczyć korzystny wynik, jednak brakowało im szczęścia. Tomasz Klimas uderzając piłkę głową trafił w poprzeczkę, Wojciech Żołneczko ładnym uderzeniem z rogu pola karnego w słupek, a Józef Bielawski w końcówce minimalnie chybił. Swoją szansę miał też grający trener – Chrząścik, ale po wstrzelonej piłce w pole karne nie trafił w nią.

Zespół Wyzwolenia lepiej wytrzymał spotkanie pod względem fizycznym, a gospodarze odczuli w drugiej połowie trudy starcia z Piastem Bieruń Nowy w środku tygodnia.

Ogrodnik Cielmice – Wyzwolenie Chorzów 1:2 (1:1). Bramka: Czyżo.
Ogrodnik: Gąsior – Fijoł, Szojda, Czyżo, Kałuża, Wojciechowski (72. Szlosarek) – Chrząścik, Foltyn (33. Zając), Bielawski (80. Woszczyna) – Klimas, Żołneczko.