Piłkarze GKS Tychy przegrali wyjazdowe spotkanie siódmej kolejki ligowej w Głogowie. Chrobry odwrócił losy meczu w drugiej połowie i wygrał 2:1.

„Trójkolorowi” w Głogowie musieli sobie radzić przede wszystkim bez zawieszonego trenera – Dariusza Banasika. Jednak mimo tego chcieli przełamać niemoc i po czterech przegranych na boisku Chrobrego wywalczyć punkty.

Początek spotkania był obiecujący, bo już w czwartej min. groźne, ale niecelne uderzenie oddał Mateusz Radecki. W 12. min. piłka już znalazła drogę do bramki, a dokładne dośrodkowanie Wiktora Żytki na gola zamienił Daniel Rumin. Napastnik tyszan osiem min. później powinien się lepiej zachować w dogodnej sytuacji, a jego strzał głową skończył się tylko rzutem rożnym.

W pierwszej połowie tyszanie byli zespołem lepszym, stwarzającym sobie więcej okazji podbramkowych. Na drugą część gry jednak wyszedł odmieniony zespół Chrobrego, który szybko, bo po dziesięciu minutach doprowadził do wyrównania. Kilka minut później w polu karnym rywala faulował Radecki, a jedenastkę na gola zamienił Lebiedyński, który drugi raz pokonał Macieja Kikolskiego. Kwadrans przed końcem bliski wyrównania był Żytek, ale jego uderzenie z woleja przeleciało nad okienkiem głogowskiej bramki.

Ostatecznie wynik, mimo prób zawodników GKS Tychy, nie uległ zmianie. Tyszanie ponieśli drugą porażkę w tym sezonie. W Fortuna 1. Lidze teraz dwa tygodnie przerwy, a kolejny mecz „Trójkolorowi” rozegrają w niedzielę, 17 września z Motorem Lublin.

Chrobry Głogów – GKS Tychy 2:1 (0:1). Bramka: Rumin (12.).
GKS Tychy: Maciej Kikolski – Norbert Wojtuszek (79′ Kacper Skibicki), Jakub Tecław, Jakub Budnicki, Marcel Błachewicz (79′ Marko Dijakovic) – Przemysław Mystkowski (60′ Wiktor Niewiarowski), Mateusz Radecki, Wiktor Żytek, Patryk Mikita (70′ Krzysztof Machowski) – Daniel Rumin (79′ Jakub Bieroński), Bartosz Śpiączka.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.