Tyska Liga Szóstek nabrała rumieńców! W piątej kolejce porażki doznał obrońca tytułu – Hiacynt Tychy, który musiał uznać wyższość Luz Blues Team.

Pojedynek obu zespołów nie bez powodu kreowany był na szlagier kolejki. Na boisku spotkał się przecież liderujący w tabeli Mistrz Tyskiej Ligi Szóstek – Hiacynt Tychy i wicelider – Luz Blues Team.

Obie ekipy miały na koncie komplet wygranych, więc zawodnicy podeszli do siebie w szacunkiem, a początek gry przypominał partię szachów. Nastawienie na kontrataki nie przynosiło efektów, ale w 19. min. Hiacynt wyszedł na prowadzenie. Wicelider lepiej zaczął drugą część i w przeciągu czterech minut odrobił stratę i wyszedł na prowadzenie. Przy stanie 3:1 sytuacja obrońców tytułu zrobiła się bardzo nieciekawa. Kontaktowe trafienie wlało odrobinę nadziei na korzystny wynik, ale ostatecznie Luz Blues Team wygrał 4:2 i został samodzielnym liderem TLS.

Pozostałe spotkania piątej serii gier również nie rozczarowały, a niesamowite emocje kibicom zgotowali zawodnicy „A”msterdam Duet Team z Tyskimi Dzbanami. W meczu tych drużyn padło 15 (!) goli, gdzie minimalnie lepsza była ekipa z os. A. Pierwsze punkty w tym sezonie wywalczyli zawodnicy Alliance i Oszołomów, którzy w bezpośrednim starciu podzielili się punktami. Ekipa Emmanuel Olisadebe odniosła efektowne zwycięstwo 8:1 nad Tyskimi Dziadami.

Jedynym zespołem bez zdobyczy punktowej jest KS Olimpia, która tym razem musiała uznać wyższość Apex Football. Spotkanie obu ekip zakończyło się wygraną 4:2 Apexu. Czułowianka II bez większych problemów 2:0 pokonała WKS Orzeł, natomiast Laga Bonito po bardzo ciekawym starciu 2:1 ograła FC Under Forest.

Na najbliższy weekend została zaplanowana kolejna seria gier. Przypomnijmy, że pojedynki w ramach Tyskiej Ligi Szóstek rozgrywane są na boisku typu Orlik przy ul. Wejchertów, a organizatorem zawodów jest Stowarzyszenie Polskiego Sportu.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.