Trójka tyszan wystartowała w miniony weekend w Mistrzostwach Świata Ironman w St. George w stanie Utah. Najlepiej spisała się Alicja Pyszka-Bazan, która zajęła wysoką 13. lokatę.

Zawodnicy startowali na dystansie 1/2 Ironman, więc mieli do pokonania 1,9km pływania, 90km jazdy na rowerze oraz 21,1km biegu. Jak się okazało nie dystans i wysoki poziom rozgrywek był największą przeszkodą.

– To był bardzo brutalny wyścig, a zimno zweryfikowało wszystko – stwierdziła na mecie Alicja Pyszka-Bazan, która zajęła wysokie 13. miejsce. – Wiadomo, że liczyliśmy na więcej, ale taki jest sport. Ja dałam max na ten dzień i zostawiłam ogrom serca na trasie. Niestety zimno zweryfikowało założenia.

Zawodniczka w kat. 25-29 lat była 13. z czasem 4:52.25. Wynik ten dał jej 72. miejsce wśród kobiet. W tej samej kategorii startowała Patrycja Jasińska, która z czasem 5:27.28 zajęła 89. miejsce (435. lokata wśród kobiet). W St. George startował też Maciej Pacanowski, któremu wyścig zajął 4:57.15. W kat. 40-44 zajął 214. lokatę, a wśród wszystkich mężczyzn był 1424.

Przypomnijmy, że dla Alicji Pyszki-Bazan był to ostatni start wśród amatorów. Tyszanka podjęła decyzję spróbowania swoich sił wśród zawodniczek PRO. Patrycja Jasińska, która w Utah startowała z drobną kontuzją, natomiast kontynuować będzie swoje starty wśród amatorek.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.