Rezerwa GKS Tychy małymi kroczkami zmierza ku IV lidze. Tyszanie wygrali wczoraj bardzo ważny mecz z LKS Łąka 2:1 i wciąż przewodzą tabeli ligi okręgowej.

LKS Łąka jest trudnym rywalem, szczególnie przed własną publicznością. Tyszanie jednak rozegrali dobre spotkanie i odnieśli cenne zwycięstwo.

Od początku dominowali podopieczni Tomasza Wolaka, choć to gospodarze powinni otworzyć wynik meczu. Jednak napastnik rywali uderzył piłką prosto w Łukasza Krzczuka. Po kwadransie gry padł pierwszy gol. Piękny strzał z ponad 25 metrów oddał Marcin Koczy, który zaskoczył bramkarza rywali. Dziesięć min. później jeszcze ładniejszym uderzeniem popisał się Piotr Szczepanek. Zawodnik GKS II Tychy oddał mierzony strzał z rzutu wolnego, a piłka przelatując nad murem wpadła w okienko bramki LKS.

10312372_963886863637914_3175961719945958812_n

Marcin Koczy otworzył wynik spotkania z LKS Łąka. (fot. Łukasz Sobala)

Po zmianie stron w grę tyszan wkradło się dużo chaosu, co wykorzystali gospodarze. Zawodnicy LKS Łąka z minuty na minutę osiągali coraz większą przewagę, którą udokumentowali kwadrans przed końcem meczu. Wówczas Łukasz Krzczuk skapitulował po uderzeniu z najbliższej odległości. W końcówce gospodarze jeszcze obili poprzeczkę tyskiej bramki, a wynik nie uległ już zmianie.

GKS II Tychy wciąż jest liderem ligi okręgowej. Tyszanie mają punkt przewagi nad Unią Kosztowy. Podopieczni Tomasza Wolaka w 20 meczach uzbierali 46 punktów.

LKS Łąka – GKS II Tychy 1:2 (0:2). Bramki: Koczy (16.), Szczepanek (23.).
GKS II Tychy: Ł. Krzczuk – S. Granek, Białas, Szczepanek, Grzybek (85. J. Krzczuk) – Bocian, Koczy, Majewski (60. Jędryka), Biliński (80. Bielawski), Matusz – Pawełczyk (87. Augustyniak).