Zawodnicy rezerwy GKS Tychy przyzwyczaili wszystkich, że na wyjazdach spisują się dużo gorzej niż na własnym boisku. Inaczej było wczoraj, kiedy to pokonali na wyjeździe Jedność Jejkowice 4:1!

Zespół prowadzony przez Tomasza Wolaka zagrał bardzo dobry mecz, choć gospodarze zwiesili wysoko poprzeczkę. Do przerwy tyszanie prowadzili 1:0 po strzale zawodnika pierwszej drużyny – Roberta Dymowskiego. Pomocnik GKS wykorzystał idealne podanie Adama Matusza.

Po zmianie stron tyszanie nadal przeważali. Efektem tego był gol zdobyty przez młodzieżowego reprezentanta Polski – Michała Biskupa. Najmłodszy gracz w kadrze GKS wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Dymowskiego. Po niespełna godzinie gry Jedność zdobyła kontaktowego gola, a Paweł Florek skapitulował po uderzeniu z dystansu. Na więcej jednak gospodarzy tego dnia stać nie było.

Trzecią bramkę dla GKS zdobył Adam Matusz, który dobijał swój strzał odbity od słupka. Wynik ustalił Bartosz Rutkowski, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem rywali.

Tyszanie dzięki tej wygranej awansowali na piątą pozycję w tabeli. Kolejnym rywalem tyszan będzie Rymer Rybnik, a mecz odbędzie się w środę w Tychach o godz. 18.

Jedność Jejkowice – GKS II Tychy 1:4 (0:1). Bramki: Dymowski, Biskup, Matusz i Rutkowski.
GKS II: Florek – Jędryka, Balul, M. Granek, Szumilas – Koczy (80. Szlosarek), Bukowiec, Biskup (70. Pawełczyk), Dymowski, Matusz – Rutkowski.