Futsalowcy znowu musieli uznać wyższość rywali w spotkaniu ligowym. GKS Futsal Tychy tym razem przegrał wyjazdowy mecz z Ekom Futsal Nowiny 2:4.

Trudno było wskazać faworyta potyczki, choć mając wgląd na tabelę zdecydowanie byli nim tyszanie. Gospodarze jednak muszą się oglądać za siebie, bowiem wciąż nie są pewni utrzymania.

Pojedynek lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już w drugiej min. mogli prowadzić. Zbigniew Modrzik jednak wygrał pojedynek sam na sam z rywalem. Trzy min. później doświadczony bramkarz GKS Futsal przeszedł sam siebie, bronić trzy strzały rywala. Po chwili jednak już był bezradny po kontrataku gospodarzy i uderzeniu w okienko. Gospodarze kontynuowali dobrą grę, a w 13. min. podwyższyli prowadzenie. Zespół Michała Słoniny miał swoje okazje, ale brakowało skutecznego wykończenia.

16195886_1342500169146453_2702795023170343085_n

Po zmianie stron obraz gry nie wiele się zmienił, a kibice nadal oglądali pasjonujące widowisko. Pierwsi bramkę zdobyli gospodarze, którzy trzeci raz pokonali Modrzika w 24. min. Cztery min. później w końcu cios zadali tyszanie, a konkretniej Bartłomiej Sitko. Zawodnik GKS Futsal uderzył z dystansu, a piłka prześlizgnęła się po rękach bramkarza gospodarzy i wpadła do bramki. Po pół godz. gry gospodarze kolejny raz zdobyli gola, a odpowiedź tyszan była natychmiastowa. Tym razem jednak gola zdobył po uderzeniu z dystansu Michał Słonina. W końcówce Adam Matusz miał szansę zdobyć kontaktowego gola, ale fatalnie przestrzelił przedłużony rzut karny.

Pełny zapis ze spotkania można przejrzeć u naszego partnera – lajfy.com.

Ekom Futsal Nowiny – GKS Futsal Tychy 4:2 (2:0). Bramki: B. Sitko, Słonina.
GKS Futsal Tychy: Modrzik – Matusz, Biernat, Słonina, Paweł Pytel – Biernat, Kochanowski, Krzyżowski, Kołodziejczyk, Sitko, Wybraniec, Piotr Pytel