Atomówki GKS Tychy w sobotnie południe rozpoczynają walkę o brązowy medal Mistrzostw Polski. Tyszanki w „małym finale” zagrają z Unią Oświęcim.

Zespół prowadzony przez Dariusz Garbocz i Tomasza Cichonia w tym sezonie spisuje się bardzo przyzwoicie. Tyszanki sezon zasadniczy zakończyły na trzeciej pozycji, pokazując, że młoda drużyna ciągle się rozwija i drzemie w niej spory potencjał.

W półfinale Atomówki mierzyły się ze Stoczniowcem GKS Gdańsk. Przed własną publicznością tyszanki przegrały 0:5, choć rozegrały dobre spotkanie. W rewanżu sprawiły dużego kalibru niespodziankę, bowiem w Gdańsku do rozstrzygnięcia spotkania potrzebna była dogrywka. Po niej ostatecznie Stoczniowiec wygrał 5:4. Oświęcimianki w półfinale doznały dwóch wyraźnych porażek z Polonią Bytom – na wyjeździe 1:7 i u siebie 1:9.

W trakcie sezonu zasadniczego Atomówki wygrały w Oświęcimiu 4:2, a przed własną publicznością 3:1. „Mały Finał” zapowiada się więc bardzo ciekawie, ale patrząc na obecny sezon zdecydowanymi faworytkami są podopieczne duetu Garbocz-Cichoń.

Pierwszy pojedynek tyszanki rozegrają w Oświęcimiu (sobota, 04.03.). Początek tego starcia o godz. 12:20. Rewanż odbędzie się tydzień później (sobota, 11.03.).

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.