Tychy Falcons czeka ciekawy i trudny sezon. Tyszanie bowiem nie tylko będą walczyć o tytuł Mistrza Polski, ale także zagrają na międzynarodowej arenie!

Poprzedni sezon PFL zakończył się dla tyskich Sokołów historycznym wyczynem – wicemistrzostwem Polski. Apetyt więc urósł, a tyszanie otwarcie mówią o ponownym włączeniu się do walki o mistrzostwo. Teraz jednak dodają jeszcze jeden cel – udany występ na arenie międzynarodowej.

Tychy Falcons zagrają w rozgrywkach CEFL, gdzie mierzyć się będą z drużynami z Czech, Węgier i Serbii. – Zawsze marzyliśmy o takiej możliwości, stąd też w tym przypadku nie mogło być inaczej i musieliśmy wykorzystać taką szansę, szczególnie mając wsparcie ogromne wsparcie miasta Tychy – mówił Łukasz Pawęzka, prezes Tychy Falcons.

Dla tyskiej drużyny zbliżający się sezon będzie więc dużym wyzwaniem. Mecze na europejskiej arenie będą bowiem przeplatane spotkaniami ligowymi. – To dla nas duże przedsięwzięcie ze względu na fakt, że mecze będą przeplatały się z meczami rozgrywek krajowych. Jednak dzięki przychylności Związku i Klubów udało nam się tak to skoordynować, żeby wystąpić w Polskiej Lidze, ale też nie rezygnować z marzeń o rozgrywkach międzynarodowych – dodaje Pawęzka.

Pierwszy mecz tyskich Sokołów w CEFL zaplanowany został na 23 kwietnia. Wówczas Falcons zagrają na wyjeździe z Prague Lions. Drugi mecz grupowy tyszanie rozegrają przed własną publicznością, a rywalem będzie Vysočina Gladiators (21.05.). Przypomnijmy, że pierwszy mecz PFL Falcons rozegrają 3 kwietnia na boisku Silesia Rebels Katowice.