Piłkarzy GKS Tychy po dalekim wyjeździe do Suwałk czekają dwa mecze na Stadionie Miejskim Tychy. Najpierw tyszanie odrobią zaległości z Sandecją Nowy Sącz, a następnie podejmą Chrobrego Głogów.

Pierwotnie „mecz przyjaźni” miał być rozegrany w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas jednak włodarze GKS Tychy podjęli decyzję o przełożeniu spotkania ze względu na fatalny stan murawy. Później miał się on odbyć 22 marca, ale również został przełożony. Zaległości więc zespoły odrobią dopiero jutro (05.04.).

Ostatniego domowego meczu z Sandecją Nowy Sącz tyscy kibice wolą nie pamiętać. Wówczas tyszanie zostali rozbici przez „Sączersów” 2:7! Jednym z katów „Trójkolorowych” był obecny kapitan GKS – Łukasz Grzeszczyk. Była to jedna z najwyższych porażek w 46-letniej historii klubu.

GKS Tychy - Wigry Suwalki

Także o ostatnim meczu ligowym tyszanie muszą zapomnieć. GKS ponownie przegrał wyjazdowe starcie tracąc gola w końcówce spotkania. Tym razem zespół Jurija Szatałowa musiał uznać wyższość Wigier Suwałki. Sandecja natomiast w miniony weekend przegrała na wyjeździe z Olimpią Grudziądz 0:2.

W rundzie jesiennej w Nowym Sączu padł remis 1:1. Gola dla tyszan strzałem z rzutu karnego zdobył Jakub Świerczok. Początek środowej potyczki o godz. 18.00.