Marcin Held poznał już swojego kolejnego rywala w PFL. Rywalem tyszanina będzie Irlandczyk Myles Price.

Starcie wychowanka Bastionu Tychy z 34-letnim Irlandczykiem zapowiada się bardzo ciekawie. Obaj zawodnicy przegrali swoje ostatnie dwa pojedynki w PFL. Tyszanin musiał uznać wyższość Oliviera Aubin-Merciera oraz Natana Schulte, którzy wygrali przez decyzje sędziowskie. Price natomiast przegrał z Jeremym Stephensem oraz Anthonym Pettisem.

Irlandczyk w PFL walczy od tego roku, a wcześniej toczył pojedynki w takich organizacjach jak BAMMA, Bellator czy Brave CF. W ostatniej z wymienionych miał okazję zmierzyć się ze znanym w Polsce Normanem Parke i przegrał ten pojedynek. 34-latek aż sześć z 11 zwycięstw odniósł po decyzjach sędziów punktowych.

Pod tym względem Marcin Held różni się od rywala, bowiem Polak 18 z 27 starć zakończył przed czasem. Tyszanin ma też większe doświadczenie, bowiem walczył dla takich organizacji jak ACA, UFC czy Bellator, w którym był pretendentem do walki o pas mistrzowski kat. lekkiej.

Zaplanowana na 20 sierpnia gala odbędzie się w Londynie, co na pewno ucieszy polskich fanów tyszanina. – Dawno nie miałem okazji walczyć tak blisko domu. Jest to dla mnie bardzo ważna walka, więc liczę na Wasze wsparcie z trybun – pisze na swoim profilu Marcin Held, który również przygotował 20% kod zniżkowy na bilety. Podczas ich zakupu wystarczy wpisać kod MHELD.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.