Niższe ligi zbliżają się ku końcowi jesiennych rozgrywek. W lidze okręgowej zarówno OKS Zet, jak i OKS JUWe zagrają na swoich boiskach.
Oba zespoły w ostatniej kolejce przegrały swoje pojedynki. „Zetka” na wyjeździe z Unią Kosztowy 0:3, zaś OKS JUWe także na boisku rywala 1:4 z Wawelem Wirek.
Tyszanie dzisiaj (sobota, 12.11.) mają okazję do poprawy dorobku punktowego. Teoretycznie łatwiejsze zadanie czeka zespół z Jaroszowic, który podejmuje w małych derbach Piast Bieruń Nowy. Podopieczni Henryka Szafrańskiego prezentują niezłą formę, ale wciąż okupują ostatnie miejsce w tabeli. Głównym powodem tego jest brak doświadczenia, które widoczne jest w najważniejszych momentach spotkań.
OKS JUWe ma aktualnie cztery punkty i traci do swojego dzisiejszego rywala 11 oczek. Tyszan jednak stać na wygraną, a zwycięskie derby budują morale podwójnie.
OKS JUWe Tychy – Piast Bieruń Nowy (sobota, 12.11., godz. 13:00).
Trudniejszy, także teoretycznie, mecz czeka OKS Zet Tychy. Zespół Macieja Ludwiczaka w ostatnich pojedynkach grał poniżej oczekiwań. Kartki, kontuzje, choroby i mecze futsalu uniemożliwiły występy kilku graczom, co było widoczne na boisku.
W ostatnim meczu tyszanie wszystkie gole stracili po uderzeniach głowami. W meczu z Pogonią Imielin gracze „Zetki” nie mogą do tego dopuścić. Szczególnie, że Pogoń Imielin jest doświadczonym zespołem, który aktualnie z dorobkiem 21 punktów zajmuje szóste miejsce w lidze okręgowej.
OKS Zet Tychy – Pogoń Imielin (sobota, 12.11., godz. 13:00).
