Hokeiści GKS Tychy przełamali się i pokonali KH Energa Toruń 2:1. Zwycięskiego gola zdobył w końcówce gry Christian Mroczkowski.

Spotkanie było wyjątkowym widowiskiem. Klub dla najmłodszych kibiców przygotował mnóstwo atrakcji, a hokeiści zagrali w specjalnie przygotowanych z okazji Halloween strojach.

Tyszanie wiedząc, że nie mają już miejsca na wpadki od razu ruszyli do ataków i po nieco ponad pół min. już grali w przewadze. Okres ten wykorzystali, a na listę strzelców wpisał się Ondřej Šedivý skutecznie dobijając uderzenie Christiana Mroczkowskiego. Torunianie po takim początku mogli się podłamać, ale pokazali charakter grając bardzo ofiarnie w defensywie.

W drugiej tercji po brutalnym ataku do szatni został odesłany Bartłomiej Pociecha. Przyjezdni stanęli przed szansą na wyrównanie, ale w trakcie pięciominutowej przewagi nie zdołali znaleźć sposobu na dobrze spisującego się Tomáša Fučíka. Torunianie dopięli swego dopiero w 46. min., kiedy to bramkarza GKS precyzyjnym uderzeniem pokonał Korenczuk.

Walka o komplet punktów rozpoczęła się na nowo, a gra była tak wyrównana, że jeden cios mógł decydować o zwycięstwie. I tak też było. Gospodarze zdobyli bramkę w trakcie gry w przewadze w 58. min. Na listę strzelców wpisał się Mroczkowski, który najprzytomniej zachował się w podbramkowym zamieszaniu. Końcówka była bardzo nerwowa, bo na 84 sek. przed końcem na ławkę kar powędrował Filip Starzyński. Goście postawili wszystko na jedną kartę, ale nawet manewr z wycofaniem bramkarza nie przyniósł zamierzonego efektu.

GKS Tychy – KH Energa Toruń 2:1 (1:0, 0:0, 1:1)
1:0 Ondřej Šedivý – Christian Mroczkowski, Filip Komorski (01:42, 5/4)
1:1 Illa Korenczuk – Mark Viitanen, Patrik Szécsi (45:25)
2:1 Christian Mroczkowski – Ondřej Šedivý (57:21, 5/4)

GKS Tychy: T. Fučík – B. Pociecha, O. Bizacki, O. Šedivý, F. Komorski, M. Gościński – O. Jaśkiewicz, E. Bagin, J. Bukowski, M. Ubowski, B. Jeziorski – A. Younan, O. Kasperek, C. Mroczkowski, A. Boivin, J. Dupuy – J. Krzyżek, K. Sobecki, K. Wróbel, F. Starzyński, S. Marzec.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.