Blamażem zakończył się pucharowy mecz piłkarzy GKS Tychy. Tyszanie przegrali na wyjeździe z Legionovią 1:2 i pożegnali się z rozgrywkami o Puchar Polski.

Ostatnie dwa spotkania GKS z Legionovią kończyły się porażkami „Trójkolorowych”. Wówczas jednak obie ekipy grały na poziomie drugiej ligi. Teraz tyszanie występują na zapleczu Ekstraklasy, a Legionovia w 3. lidze.

W meczu pucharowym Ryszard Tarasiewicz wystawił niemal najmocniejszy skład. Pojedynek dobrze rozpoczął się dla GKS, bo w 18. min. wyszedł na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się młodzieżowiec Hubert Adamczyk. Lider 3. ligi jednak nie zamierzał się poddać i stworzyli kilka groźnych okazji pod tyską bramką. Górą w nich był Konrad Jałocha, ale w 40. min. był już bezradny.

Po zmianie stron obie strony szukały okazji, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po godzinie gry po obu stronach boiska było gorąco, ale rozstrzygający gol padł dopiero w 80. min. Marcin Biernat faulował rywala w polu karnym, za co ujrzał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę. Rywale natomiast wykorzystali jedenastkę i wyszli na prowadzenie nie oddając go już do końca spotkania.

Mecz w Legionowie był czwartym spotkaniem bez zwycięstwa tyszan, którzy znajdują się w słabej formie. Najbliższa okazja do rehabilitacji już w niedzielę w Niepołomicach.

Legionovia Legionowo – GKS Tychy 2:1 (1:1). Bramki: Adamczyk (18.).
GKS: 91. Konrad Jałocha – 13. Mateusz Grzybek (77, 5. Maciej Mańka), 4. Marcin Biernat (79. – cz. k.), 27. Daniel Tanżyna, 33. Dawid Abramowicz – 21. Hubert Adamczyk, 93. Łukasz Bogusławski (86, 7. Edgar Bernhardt), 17. Sebastian Steblecki, 8. Łukasz Grzeszczyk, 23. Omar Monterde – 9. Jakub Vojtuš.