Rezerwa GKS Tychy wygrała domowy mecz z KS Panki 5:0. Tyszanie nie dali rywalom szans, a w barwach GKS zadebiutował Filip Arežina.
Bośniacki pomocnik pokazał się z dobrej strony. Zawodnik zaprezentował dużo spokoju przy rozgrywaniu piłki, a także brak obaw przed niekonwencjonalnymi zagraniami, którymi kilkukrotnie uruchamiał kolegów.
Pojedynek był raczej jednostronnym widowiskiem, co nie powinno dziwić. Tomasz Wolak miał bowiem do dyspozycji m.in. Adama Varadiego, Mariusza Zganiacza, Mateusza Mączyńskiego czy Seweryna Gancarczyka. Pierwszy z wymienionych w 23. min. wykorzystał dośrodkowanie Mączyńskiego i celną główką zdobył gola. Kapitalną okazję miał też Dawid Błanik, ale dwukrotnie kładąc bramkarza rywali na ziemi… nie trafił do pustej bramki.
Drugi gol padł już po przerwie. Tym razem to Varadi dośrodkował do Mączyńskiego, który podwyższył prowadzenie. Kolejne bramki padły w ostatnich minutach. W 83. min. bramkarz rywali minął się z piłką, którą do pustej bramki wpakował Daniel Sobas. Ten sam gracz stanął też oko w oko z bramkarzem rywali przygrywając pojedynek. W 84. min. pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Gancarczyk. Piłka minęła mur i odbijając się od słupka wpadła do bramki. W ostatniej min. wynik ustanowił Daniel Duda oddając mocny strzał w długi róg bramki gości.
GKS II Tychy odniósł drugie zwycięstwo i po siedmiu kolejkach zajmuje czternaste miejsce w tabeli. W najbliższą sobotę tyszanie zmierzą się na wyjeździe ze Slavią Ruda Śląska.
GKS II Tychy – KS Panki 5:0 (1:0). Bramki: Varadi (23.), Mączyński (51.), Sobas (83.), Gancarczyk (84.), Duda (90.).
GKS II Tychy: Igaz – Wolak, Pańkowski, Gancarczyk, Majnusz – Błanik (75. Sobas), Zganiacz, Arežina (80. Biskup), Duda, Mączyński – Varadi (65. Bojarski).
