W Tychach rozegrano IV edycję Całodobowego Meczu Piłki Nożnej. Wzięło w nim udział więcej uczestników niż zazwyczaj, a drugi z rzędu wspierano Fundację Cicha Nadzieja i Szpital Miejski w Tychach.
Stowarzyszenie Sportowe Tychy przez ponad dobę było gospodarzem najdłuższego meczu piłkarskiego w Tychach, który rozgrywany był na terenie ośrodka im. Alfreda Potrawy. Grali jednak nie tylko piłkarze, ale i przedstawiciele innych sportów oraz kibice. Wszyscy świetnie się bawili, a grze towarzyszył szczytny cel – zbiórka funduszy na respirator ratowniczy.
IV Całodobowy Mecz Piłki Nożnej rozpoczęło starcie Paprocany Team z pracownikami Urzędu Miasta Tychy, który wsparł imprezę. W kolejnych grali amatorzy, Ogrodnik Cielmice, trzykrotny mistrz ALPN – Fenomen Ledger, hokeiści ze Stowarzyszenia Sportowe Tychy – Tychy Knights, kibice, Polonia Tychy, APN GKS Tychy, unihokeiści z Tychy Miners oraz rezerwa GKS Tychy.
Najwięcej widzów jednak zabrało się w trakcie trzech meczów. Old Boje GKS Tychy pokonali byłych graczy GKS Tychy i przyjaciół walkowerem. Kiedy jednak uzupełniono skład tych drugich to na boisku ulegli ledwie 6:7, a bramki strzelali m.in. Rafał Ptak z OKS Zet, Piotr Myszor i Patryk Szachnitowski z GKS Futsal, czy Mariusz Masternak i Bartosz Karwan. Hattricka zanotował natomiast Tomasz Sitkowski. Wielkie emocje towarzyszyły również grze bokserów z całego Śląska, którzy mimo piekielnego upału dzielnie walczyli, a zarówno mecz jak i konkurs rzutów karnych zakończyły się remisem.
– Tutaj ukłony należą się Panu Ryszardowi Sałkowi, który zebrał wspaniałą grupę pięściarzy, którzy pokazali, że nie tylko świetnie boksują, ale i grają w piłkę. Część goli jakie zdobyli była bowiem godna największych stadionów piłkarskich – mówi Sławomir Buturla, inicjator meczu 24h.
Niektórzy bokserzy, jak Tomasz Gromadzki i Kamil Młodziński są w trakcie przygotowań do walk, a mimo to stawili się na prośbę tyszan i zagrali w piłkę. I to w piekielnym upale.. – Nie samym boksem człowiek żyje, a gra w takim meczu była przyjemnością. Mam nadzieję, że jeszcze uda się razem zagrać w takim gronie – mówił Młodziński.
Całodobowy Mecz Piłki Nożnej zakończył mecz siatkarzy TKS Tychy z ich kibicami. Lepsi byli pierwsi wygrywając 7:6. Ostatecznie Pomarańczowi minimalnie ulegli Zielonym 101:104, a do ogólnego rozrachunku nie doliczono wyników z kibicowskiego miniturnieju.
Warto zaznaczyć, że niektórzy co roku chętnie biorą udział w imprezie Stowarzyszenia Sportowe Tychy. W każdej bowiem zagrali Old Boje GKS Tychy, Atomówki GKS Tychy i Polonia Tychy, a także kibice GKS Tychy, którzy kolejny raz bardzo licznie się stawili w środku nocy i tacy zawodnicy jak Michał Słonina, Piotr Myszor czy Jacek Kańtor.
Kiedy na boisku toczyły się kolejne mecze po za nim można było korzystać z dodatkowych atrakcji przygotowanych przez Stowarzyszenie Sportowe Tychy. Dzieci mogły poskakać na dmuchańcach, a rodzice radzili się księgowej z Biura Rachunkowego AJ-Tax, specjalistów z Car Studio Tychy w kwestiach dbania o samochód, a przedstawiciele Centrum Dobrego Widzenia badali wzrok. Korzystano również z usług dietetyczek z Instytutu Dietetyki i Promocji Zdrowia, które przeprowadzały badania składu ciała i radziły jak jeść, by wypracować wymarzoną sylwetkę. Korzystano również z Akademia Cafe, która wspierała organizatorów. Było też coś dla fanów hip-hopu, bowiem wystąpił duet Tyska Furia.
Stowarzyszenie Sportowe Tychy zbierało fundusze na zakup respiratora ratowniczego dla Szpitala Miejskiego w Tychach. W ten sposób tyszanie ciężką pracą wsparli Fundację Cicha Nadzieja, a swoją cegiełkę dorzuciła też Akademia Piłki Nożnej GKS Tychy. Podczas całodobowej gry w piłkę uzbierano sumę 7781,76 zł, ale wciąż są przekazywane darowizny na konto Stowarzyszenia Sportowe Tychy. Możliwe więc, że rekordowe 12 tys. zł z zeszłego roku może zostać przebite!
