Takiego meczu hokeiści GKS Tychy już dawno nie rozegrali. Tyszanie w szalonym spotkaniu pokonali na wyjeździe Comarch Cracovię 6:5.

Starcia obu zespołów od dłuższego czasu przyciągają oczy widzów nie tylko ze względu na kibicowską przyjaźń. Zawodnicy stwarzają dobre widowiska pełna walki, a tym razem można zażartować, że przeszli samych siebie. Kibice bowiem obejrzeli szalony mecz, w którym padło 11 goli!

Początek należał od miejscowych, którzy już po 80 sek. gry objęli prowadzenie. Szybko, bo po nieco pół min. gry wyrównał Christian Mroczkowski. Podopieczni Andrieja Sidorienki wyszli na prowadzenie grając w podwójnej przewadze, a na listę strzelców wpisał się Radosław Galant. Kolejne dwa gole padły również w trakcie liczebnej przewadze – najpierw prowadzenie tyszan podwyższył Olaf Bizacki, a później „Pasy” zmniejszyły stratę. Wynik pierwszej tercji ustanowił Bartłomiej Pociecha.

Bardzo dobra gra GKS Tychy i dwubramkowe prowadzenie mogło zapowiedzieć efektowną wygraną „Trójkolorowych”. Krakowianie jednak na ten mecz mieli inny plan i całkowicie zdominowali drugą część gry. Gospodarze zdobyli trzy gole i na przerwę schodzili prowadząc 5:4. Taki obrót spraw pokazał, że kibice nie będą żałowali poświęconego czasu i zobaczą szalone spotkanie.

GKS Tychy został podrażniony, a na wyrównanie potrzebował nieco ponad trzech minut. Tyszanie wykorzystali przewagę, a gola na remis zdobył Galant. Decydujący cios „Trójkolorowi” zadali grając.. w osłabieniu. Zdobywcą jak się okazało zwycięskiego gola został Jego Fieofanow, a tyszanie w szalonym spotkaniu zwyciężyli 6:5!

Do końca sezonu zasadniczego zawodnikom GKS Tychy pozostały trzy spotkania. Rywalami tyszan będzie Podhale Nowy Targ (zaległy mecz), KH Energa Toruń i Ciarko STS Sanok.

Comarch Cracovia – GKS Tychy 5:6 (2:4, 3:0, 0:2)
1:0 Jewgienij Bodrow – Aleš Ježek, Dmitrij Ismagiłow (01:20)
1:1 Christian Mroczkowski – Alexander Szczechura, Radosław Galant (01:57)
1:2 Radosław Galant – Jason Seed, Alexander Szczechura (05:37, 5/3)
1:3 Olaf Bizacki – Christian Mroczkowski, Radosław Galant (07:25, 5/4)
2:3 Anton Żłobin – Jiří Gula, Aleš Ježek (10:05, 5/4)
2:4 Bartłomiej Pociecha – Marek Biro, Bartłomiej Jeziorski (11:31)
3:4 Aleš Ježek – Saku Kinnunen, Iwan Jacenko (22:22)
4:4 Dmitrij Ismagiłow – Artiom Woroszyło, Iwan Worobjow (29:38)
5:4 Jewgienij Popiticz – Jewgienij Sołowjow, Jegor Dugin (33:46)
5:5 Radosław Galant (43:20, 5/4)
5:6 Jegor Fieofanow – Szymon Marzec, Bartłomiej Pociecha (50:40, 4/5)

Tychy: T. Fučík (K. Lewartowski) – M. Biro, B. Pociecha, A. Szczechura, R. Galant, C. Mroczkowski – J. Seed, M. Kotlorz, D. Sierguszkin, J. Fieofanow, J. Krzyżek – O. Bizacki, A. Smirnow, M. Gościński, F. Starzyński, B. Jeziorski – J. Michałowski, K. Gruźla, J. Witecki, S. Marzec.