Tyszanie wygrali trzeci mecz z Tauron KH GKS Katowice i prowadzą w rywalizacji 3:0. GKS Tychy wygrał 5:2, a dzisiaj może przypieczętować awans.

Po dwóch wygranych w Tychach zespół Jiri Sejby jechał do Katowic z chęcią wygrania dwóch kolejnych spotkań. Pierwszy krok ku wypełnieniu celu tyszanie wykonali.

Spotkanie jednak lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy ruszyli do ataków. Dobrze jednak spisywał się Stefan Zigardy, bądź rywalom brakowało precyzji. Tyszanie natomiast byli zabójczo skuteczni. Najpierw do katowickiej bramki trafił Andrei Makrov, a dwie min. przed przerwą gola zdobył Jan Semorad.

GKS Tychy - Tauron KH GKS Katowice

Druga część gry miała podobny przebieg do pierwszej. Pierwsi zaatakowali gospodarze, ale to tyszanie wykorzystali okres gry w przewadze. Trzeciego gola dla GKS zdobył Makrov. Z minuty na minutę przewaga GKS Tychy rosła, a zwieńczona została trafieniem Adama Bagińskiego. Po drugiej przerwie tempo gry wyraźnie spadło, ale padło najwięcej goli. Gospodarze zdobyli dwa gole, a rozmiar zwycięstwa powiększył jeszcze Jaroslav Kristek.

Czwarty mecz play off odbędzie się dzisiaj (26.02.) o godzinie 18:00.

Tauron GKS Katowice – GKS Tychy 2:5 (0:2, 0:2, 2:1)
0:1 Andrei Makrov – Petr Kuboš (09:38)
0:2 Jan Semorád – Mateusz Bepierszcz – Mateusz Bryk (18:13)
0:3 Andrei Makrov – Marcin Kolusz – Miroslav Zaťko (24:17) 5/4
0:4 Adam Bagiński – Jarosław Rzeszutko – Marcin Horzelski (30:43)
1:4 Jewhen Łymanski – Ryan Barlock – Radosław Sawicki (50:33) 5/4
1:5 Jaroslav Kristek – Marcin Kolusz – Petr Kuboš (53:10) 5/4
2:5 Daniel Bogdziul – Kalvis Ozols (54:04)

GKS Tychy: Zigardy (Kosowski) – Kubos, Zatko; Makrov, Kristek, Kolusz – Bryk, Kotlorz; Witecki, Semorad, Bepierszcz – Kolarz, Ciura; Jeziorski, Galant, Vitek – Pociecha, Horzelski; Woźnica, Rzeszutko, Bagiński.