Futsalowy zespół GKS Tychy pokonał na wyjeździe AZS UG Gdańsk 4:3 w drugiej kolejce fazy play-out. Dwa gole zdobył Piotr Myszor, a po jednym dołożyli Michał Słonina i Marcin Szymański (samobójczy).

Tyszanie jechali do Gdańska mając w pamięci wynik pierwszego pojedynku obu zespołów. Wtedy podopieczni Grzegorza Morkisa wygrali 4:3.

Może fakt, że gdańska hala jest szczęśliwa, podziałał na tyszan pobudzająco. Bowiem już po ośmiu min. GKS prowadził 3:0! Już w 2. min. Piotr Myszor otworzył wynik spotkania, a chwilę później do własnej bramki piłkę skierował Marcin Szymański. Po kolejnych pięciu min. zespół Morkisa zdobył kolejnego gola, a na listę strzelców wpisał się Michał Słonina.

Tyszanie dominowali i wykorzystywali swoje okazje. Patryk Betleja także skapitulował jeszcze w pierwszej połowie, a pokonał go Wojciech Pawicki w 13. min.

Drugą cześć gry bardzo dobrze rozpoczęli goście, bowiem trzy min. po wznowieniu gry Piotr Myszor zdobył czwartego gola. Od tego momentu gra była bardzo zmienna. Więcej z gry mieli gospodarze, ale tyszanie kiedy przejęli piłkę to potrafili się przy niej utrzymać bardzo długo, zmuszając rywali do pressingu. Taktyka ta się sprawdziła, mimo iż AZS zdobył dwa gole, to w końcówce GKS utrzymał prowadzenie, przełamując fatalną passę.

Kolejny mecz podopieczni Grzegorza Morkisa rozegrają w przyszły weekend w Katowicach, gdzie zmierzą się z AZS UŚ Katowice.

AZS UG Gdańsk – GKS Tychy 3:4 (1:3). Bramki: Myszor 2 (2., 23.) Słonina (8.) i Szymański (3. – samobójcza).

GKS: Betleja – Słonina, Myszor, Wolak, Szachnitowski, Jagiełło, Sitko i Głód.