Piłkarze GKS Tychy odnieśli pierwsze historyczne zwycięstwo nad Ruchem Chorzów! Tyszanie pokonali rywala w derbach 2:0.

Derby w Ruchem zapowiadały się niezwykle interesująco. Na trybunach zasiadło ponad osiem tysięcy widzów, z czego dwa tysiące to grupa chorzowskich fanów.

Ci jednak zamilkli już w trzeciej min. Wówczas piłkę z autu wrzucił w pole karne Abramowicz, a wychodzący do niej bramkarz Ruchu minął się z nią. Wykorzystał to Edgar Bernhardt, który mimo asysty dwóch obrońców przyjął ją i skierował do bramki. Goście szybko ruszyli do odrabiania strat, ale Jałocha obronił nieprzyjemny strzał rywala. Więcej klarownych okazji do zdobycia gola w pierwszej części nie było, choć aktywny po stronie GKS był wychowanek Wróblewski. Młody gracz tyszan też był bliski zdobycia gola, ale minimalnie chybił.

Chwilę po wznowieniu gry po przerwie Grzeszczyk stanął oko w oko z bramkarzem Ruchu, ale przegrał ten pojedynek. W 70. min. spotkanie zostało przerwane z powodu zamieszek na trybunach, a po jego wznowieniu pierwsi okazję mieli przyjezdni. Bardzo dobrze jednak zachował się Jałocha, który zatrzymał strzał rywala. W 83. min. piłkę zgraną przez Wróblewskiego ręką zagrał obrońca Ruchu, a sędzia po chwili namysłu wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł kapitan tyszan – Łukasz Grzeszczyk i ustanowił wynik na 2:0.

GKS Tychy wygrał prestiżowe derby i jednocześnie kontynuuje passę wygranych na Stadionie Miejskim Tychy.

GKS Tychy – Ruch Chorzów 2:0 (1:0). Bramki: Bernhardt (3.), Grzeszczyk (83. – rzut karny).
GKS: Jałocha – Grzybek, Tanżyna, Biernat, Abramowicz – Bernhardt, Bogusławski (73. Matusiak), Daniel, Grzeszczyk, Wróblewski (90. Piątek) – Vojtuš (79. Fidziukiewicz).