Koszykarze GKS Tychy w kolejnym meczu ligowym podejmują Astorię Bydgoszcz. Tyszanie stanął więc na przeciw najsłabszej obrony w lidze.
Rywalizacja z najsłabszą defensywą nie oznacza jednak spacerku dla podopiecznych Tomasza Jagiełki. Tyszan czeka trudny mecz, choć zdecydowanym faworytem jest GKS.
Astoria do tej pory straciła najwięcej punktów w pierwszej lidze. Bydgoszczanie przekroczyli granicę dwóch tys. po stronie strat, a to spotkało tylko SKK Siedlce. Sobotni (11.03.) rywal tyszan w kilku meczach stracił nad ponad sto punktów, ale w ostatnich starciach Astoria odniosła dwa zwycięstwa. Bydgoszczanie pokonali na wyjeździe w Prudniku i Pruszkowie.
Faworytem jednak jest GKS Tychy, który zajmuje piąte miejsce w tabeli. Tyszanie mają na koncie 42 punkty – dziewięć więcej niż Astoria. W pierwszym meczu obu ekip GKS wygrał 76:71, a zespół do zwycięstwa poprowadził Piotr Hałas.
Początek spotkania o godz. 19.
