GKS Tychy nie zwalnia tempa i we wczorajszy wieczór pewnie ograł Polonię Bytom 7:1. Spotkaniu towarzyszyła niezwykła, pluszakowa akcja, która wypadła wspaniale.

Spotkanie jeszcze dobrze się nie rozpoczęło, a GKS objął prowadzenie. W 32. sek. spotkania wynik otworzył kapitan GKS Tychy Michał Woźnica, dając tym samym znak kibicom, którzy po pierwszym golu gospodarzy mieli na taflę wrzucić pluszowe maskotki, co uczynili. Chwilę po wznowieniu gry Jan Steber podwyższył prowadzenie tyszan. Zespół Jiriego Sejby prowadził grę, co zaowocowało kolejnymi dwoma bramkami w pierwszej tercji. Na listę strzelców wpisali się Jarosław Rzeszutko oraz Mikołaj Łopuski.

Po wznowieniu gry w drugiej tercji tyszanie nadal dominowali i kontrolowali przebieg gry. Powiększyli też swoją przewagę bramkową, a pierwszy do bramki Polonii trafił Josef Vitek. Nie minęło pół godziny gry, a GKS zdobył kolejne bramki. Mikołaj Łopuski strzelił swojego drugiego gola w tym meczu, a siódme trafienie było dziełem Milana Baranyka. Goście także zdobyli bramkę, a Stefan Zigardy skapitulował w 32. min.

Rysunek2

Trzecia tercja była marnym widowiskiem, głównie ze względu na wysokie prowadzenie gospodarzy, którzy nie forsowali tempa. Ważne jednak, że GKS pewnie pokonał Polonię, odniósł tym samym 11 zwycięstwo z rzędu i zadomowił się na fotelu lidera.

GKS Tychy – TMH Polonia Bytom 7:1 (4:0, 3:1, 0:0)
1:0 Michał Woźnica –Miroslav Durak – Adrian Parzyszek (00:32)
2:0 Jan Steber – Jakub Wanacki (00:53)
3:0 Jarosław Rzeszutko – Josef Vitek (09:20)
4:0 Mikołaj Łopuski – Jan Steber – Radosław Galant (15:28) 5/4
5:0 Josef Vitek- Tomasz Malasiński – Marcin Kolusz (22:41)
6:0 Mikołaj Łopuski – Jan Steber – Pavel Mojzis (24:24)
7:0 Milan Baranyk – Jarosław Rzeszutko – Kacper Guzik (29:23)
7:1 Filip Stoklasa – Błażej Salamon (31:46)

GKS Tychy: Zigardy – Kotlorz, Durak; Woźnica (2), Parzyszek, Bagiński – Mojzis, Wanacki (2); Łopuski, Galant, Steber – Havlik, Sokół; Malasiński, Kolusz, Vitek – Piorun, Gwiżdż (2); Baranyk, Rzeszutko, Guzik (2).