O tym, że w Tychach jest fantastyczna publiczność wiedzą w całej Polsce. Ostatni sezon piłkarski to potwierdził, a niektórych na pewno mocno zawstydził!

Publiczność w każdym ligowym meczu niosła swój zespół do upragnionego celu, jakim był powrót na zaplecze Ekstraklasy. Ostatni mecz ze Stalą Mielec obejrzało 10.382 widzów, a ogólna frekwencja na meczach wyniosła 107 915 widzów. Średni wynik 6348 jest trzynastym rezultatem w Polsce!

GKS Tychy - Radomiak Radom

– Pod względem frekwencji jesteśmy w Ekstraklasie. W tym sezonie pobiliśmy wszystkie możliwe rekordy. Przed otwarciem stadionu nie brakowało sceptyków, którzy krytykowali jego budowę na 15 000 miejsc. Liczby mówią jednak coś innego. O frekwencji na naszym obiekcie mówi cała Polska,a mecze z udziałem GKS Tychy są wielkim wydarzeniem i świętem dla całego miasta. Nie możemy jednak spoczywać na laurach. Mamy liczne grono wiernych i oddanych kibiców, ale nadal musimy być aktywni i zachęcać niezdecydowanych do przyjścia na stadion – mówi Grzegorz Bednarski, prezes Tyski Sport S.A.

W I lidze kibice na pewno będą śrubowali kolejne rekordy!