Katowicki Sąd wczoraj (21.06.) uniewinnił policjanta, który postrzelił tyskiego kibica w twarz. Najgorsze jest jednak zakłamywanie faktów przez media oraz obrończynię i całe środowisko policyjne.

Sprawę z 1 czerwca 2013 roku znają już chyba wszyscy. Kibice GKS Tychy wracali z Krakowa z meczu przyjaźni z Cracovią Kraków. Podczas drogi powrotnej nie było żadnych spięć, co najwyżej kilka osób wnosiło obraźliwe okrzyki w kierunku oddziału eskortującego ich do Tychów.

GKS Tychy - Radomiak Radom

Tzw. stróżom prawa się to nie spodobało i postanowili sami wymierzyć sprawiedliwość, zapominając, że w pociągu były też kobiety z małymi dziećmi i kilka innych osób nie mających nic wspólnego z meczem. Pierwsze osoby wysiadające na dworcu w Tychach otrzymywały ciosy policyjnymi pałkami, a po chwili w pociągu unosił się gaz łzawiący.

Reszta materiału znajduje się na BLOGU.