Koszykarze GKS Tychy wzięli rewanż na Doralu Nysa Kłodzko. Tyszanie rozegrali kapitalne spotkanie przed własną publicznością i pewnie pokonali rywali 102.79.

Zespół Tomasza Jagiełki chciał się zrewanżować za porażkę w pierwszej rundzie. Sztuka ta mu się udała, a tyszanie rozegrali kapitalny mecz.

O wyniku przesądziła fenomenalna w wykonaniu GKS pierwsza kwarta. Konsekwentna gra w obronie i zabójcze ataki pozwoliły wypracować 17 punktów przewagi (33:16). Wprawdzie w drugiej kwarcie goście nieco zmniejszyli stratę, ale mimo to gospodarze na przerwę schodzili prowadząc 14 oczkami.

W przerwie trener tyszan przypomniał swoim zawodnikom o skupieniu, a ich gra wróciła na właściwe tory. Po zmianie stron GKS powiększył prowadzenie o sześć punktów, a w czwartej kwarcie szukał już tylko przekroczenia progu stu punktów. Udało się to i tyszanie pewnie pokonali Dorala Nysa Kłodzko 102:79 biorąc jednocześnie rewanż za porażkę w pierwszej rundzie.

GKS Tychy – Zetkama Doral Nysa Kłodzko 102:79 (33:16, 18:21, 35:29, 16:13).