Takiego meczu kibice OKS Zet Tychy dawno nie widzieli. Tyszanie pokonali Czaplę Kryry… 11:0!

Tyszanie w pojedynku z Czaplą Kryry wykorzystali niemal każdą okazję bramkową, choć do przerwy nic nie zapowiadało wygranej 11:0. Podopieczni Zbigniewa Pustelnika przed przerwą trafili zaledwie trzy razy, a spotkanie było dość wyrównane. Z dobrej strony pokazali się najmłodsi na boisku – Odyjewski i Strzoda, który zdobył nawet jedną z bramek.

Po zmianie stron jednak tyszanie zagrali dużo skuteczniej, dzięki czemu odnieśli efektowne zwycięstwo. Bardzo dobrze zaprezentował się Dybał, który zdobył trzy gole. Wynik mógłby być wyższy, choć przy takim rezultacie ani zawodnicy, ani kibice nie powinni narzekać.

OKS Zet Tychy – Czapla Kryry 11:0 (3:0). Bramki: Dybał 3, Kańtor 2, Ptak 2, Michalak 2, Strzoda, Wilczek.
OKS Zet: Odyjewski (Kowalczyk) – Ludwiczak, Abram, Maławy, Ryszka – Wilczek (Kulpiński), Słonina, Strzoda (Michalak), Burczyński – Kańtor, Dybał (Ptak).