TKKF Jadberg Pionier Tychy musiał dwukrotnie przełknąć gorycz porażki w miniony weekend. Tyszanie 7:16 i 3:7 ulegli MUKS Zielonka.

Pojedynek obu zespołów zapowiadał się bardzo ciekawie, szczególnie, że goście mają wysokie aspiracje, a tyszanie na własnym parkiecie w tym sezonie nie przegrali. Rzeczywistość jednak okazała się bardzo bolesna dla Jadberg Pioniera.

W sobotnim pojedynku pierwsza część gry była wyrównana, ale mimo to goście prowadzili 3:1. Po przerwie przyjezdni zagrali rewelacyjnie, tyszanie natomiast fatalnie w obronie. Sześć goli straconych i tylko jeden strzelony to bilans drugiej tercji. Najbardziej wyrównana była ostatnie część gry, w której jednak ponownie górą był zespół MUKS Zielonka. Otwarta gra mogła podobać się kibicom, bowiem padło w niej aż 12 goli (7:5 dla gości).

TKKF Jadberg Pionier Tychy – MUKS Zielonka 7:16 (1:3, 1:6, 5:7).

Rysunek2

Niedzielny pojedynek był bardziej wyrównany. W pierwszej tercji bardzo dobrze zagrali tyszanie, którzy prowadzili 2:1. Po przerwie jednak do głosu doszli goście, którzy aplikując cztery gole odebrali ochotę do gry gospodarzom. W trzeciej tercji zespół Jadberg Pioniera próbował nawiązać walkę, ale uległ w tej części 1:2, a w meczu 3:7.

TKKF Jadberg Pionier Tychy – MUKS Zielonka 3:7 (2:1, 0:4, 1:2).