W Amatorskiej Lidze Piłki Nożnej kolejne kapitalne spotkanie rozegrał zespół Ajaxu. W meczu na szczycie Nafciarze bezbramkowo zremisowali z Zorzą.

Ajax od początku sezonu prezentuje wysoką dyspozycję, a w ostatnich kolejach wręcz deklasuje rywali. Tym razem „pod gilotynę” trafili gracze Mery, którzy byli bezradni w starciu z czwartym zespołem ALPN. Hattrick zanotował Dawid Frąckowiak.

Ajax – Mera 10:1 (4:0). Bramki: Ariel Rybicki 2, Leszek Budzikowski 2, Dawid Frąckowiak 3, Jarosław Jamrot, Roman Domonik 2 dla Ajaxu oraz Tomasz Kołodziejczyk dla Mery.

Czwartą wygraną odniosła Pampeluna, która 2:1 ograła Hard Plast. Do przerwy spotkanie było wyrównane, a o zwycięstwie ostatniej drużyny w tabeli zadecydował gol zdobyty w drugiej części spotkania.

Pampeluna – Hard Plast 2:1 (1:1). Bramki: Rafał Witkowski (smobójcza) i Tomasz Krasnodębski dla Pampeluny oraz Wojciech Wróbel dla HP.

Przedostatni zespół Piramidy przegrał z Football Team 3:4. Mecz był wyrównany, a o zwycięstwie FT zadecydowała minimalnie lepsza skuteczność w drugiej części gry. Dla Piramidy była to już dziewiąta porażka w tym sezonie.

Football Team – Piramida 4:3 (1:1). Bramki: Dariusz Gawęda 2 i Mateusz Michalak 2 dla FT oraz Radosław Wróbel, Paweł Kuś i Michał Szczepaniak dla Piramidy.

Mateusz Bocheński zdobył trzy gole dla Matadora, prowadząc swój zespół do wygranej 5:2 nad ABR Tychy. Spotkanie było już niemal rozstrzygnięte w pierwszej części meczu, kiedy to widniał wynik 4:1.

Matador – ABR 5:2 (4:1). Bramki: Mateusz Bocheński 3, Adrian Czajkowski i Michał Żerdka dla Matadora oraz Paweł Wala i Arkadiusz Pyrsz dla ABR.

W meczu na szczycie nie padły gole. Liderujący Nafciarze nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie drugiej Zorzy. Dzięki temu czołówka tabeli nie zmieniła się, a lider wciąż ma dwa punkty przewagi.

Zorza – Nafciarze 0:0

Trzeci w tabeli Fenomen pokonał 2:1 Olimpię i zbliżył się do pierwszej dwójki ligi. Fenomen ma jednak jeden mecz zaległy, a w przypadku zdobycia kompletu punktów do lidera będzie tracił już tylko trzy oczka. Mecz z Olimpią jednak był trudną przeprawą, a o wyniku zadecydowała druga część meczu.

Olimpia – Fenomen 1:2 (0:0). Bramki Przemysław Jasiński dla Olimpii oraz Mateusz Zamojda i Wojciech Wojtkun dla Fenomena.