Polonia Tychy rozpoczęła wiosenne rozgrywki od remisu 1:1 na własnym boisku. Tyszanki podzieliły się punktami z Jaskółkami Chorzów.

Rozgrywane w wiosennej aurze spotkanie rozpoczęło się od groźnego ataku gości. Piłka jednak po strzale zawodniczki Jaskółek trafił w słupek. Chwilę później ostro sfaulowana została Anita Król i musiała opuścić boisko.

To osłabienie wykorzystały… tyszanki! Noemi Dziekan przedarła się lewą stroną boiska i zdobyła gola uderzając w krótki róg bramki chorzowianek.

Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się, a oba zespoły dążyły do zdobycia bramek. Zdecydowanie odważniej atakowały Jaskółki, które w 71. min. doprowadziły do wyrównania. Po stracie gola Polonia całkowicie oddała inicjatywę rywalkom, które jednak tego faktu nie wykorzystały.

KKS Polonia Tychy – UKS Jaskółka Chorzów 1:1 (1:0). Bramka: Dziekan (20.).
Polonia Tychy: Antkowiak – Lach, Szmigielska (45. Ostrowska), Kowalska, Kostuś, Dziekan, Loda (40. Kopczyńska), Śliwa (60. Bułka, 76. Witczak), Warzybok, Chodzidło (70. Malicka, 78. Dziadek), Król.