Piłkarze GKS Tychy pewnie pokonali Stal Stalowa Wola 2:0. Bramki dla tyszan zdobyli Mateusz Mączyński na początku gry i Daniel Tanżyna po potwornym zamieszaniu pod bramką rywali. Gospodarze kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Seweryna Gancarczyka.

W pojedynku ze Stalą Stalowa Wola tyszanie byli zdecydowanym faworytem. I od samego początku chcieli to udowodnić.

Spotkanie jeszcze dobrze się nie rozpoczęło, a zespół Kamila Kieresia objął prowadzenie. Szybki atak gospodarzy uderzeniem z okolic 11 metra kończył Mateusz Bukowiec. piłkę jednak zdołał odbić bramkarz gości, ale przy dobitce Mateusza Mączyńskiego był już bez szans. Chwilę późnij Mączyński przejął podanie rywali, ale jego strzał zza pola karnego zatrzymał się na słupku.

GKS Tychy - Stal Stalowa Wola

Po odważnym początku tyszan gra wyrównała się, choć wydawało się, że gospodarze kontrolują jej przebieg. Goście również niepokoili Pawła Florka, który jednak bez większych problemów zatrzymywał uderzenia gości. Wynik próbowali zmienić też tyszanie, ale uderzenia Łukasza Grzeszczyka czy Adama Varadiego kończyły się na rzutach rożnych.

Po zmianie stron pierwszą szansę miał Varadi, ale jego uderzenie z ostrego kąta sparował bramkarz na rzut rożny. W 52. min. goście wyprowadzili szybką kontrę, w której jeden zawodnik przebiegł niemal całe boisko. Zabrakło mu jednak celności, a Florek byłby w poważnych tarapatach. Osiem min. później gospodarze podwyższyli prowadzenie w potwornym zamieszaniu pod bramką Stali. Z rzutu wolnego uderzał Grzeszczyk, ale piłka odbiła się od poprzeczki, a do dobitki dopadł Seweryn Gancarczyk, którego główka również zakończyła się na poprzeczce. Ostatecznie jednak Daniel Tanżyna zdołał wepchnąć piłkę do bramki rywali.

GKS Tychy - Stal Stalowa Wola

Goście nie mając nic do stracenia odważniej zaczęli atakować. Bliscy zdobycia gola byli po rzucie rożnym, ale Florek końcami palców wybił piłkę na rzut rożny. W 76. min. bezmyślny faul w środkowej strefie popełnił doświadczony Gancarczyk, za co ujrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Mimo osłabienia tyszanie utrzymali prowadzenie i w pełni zasłużenie wygrali.

Bramka Daniela Tanżyny.

GKS Tychy – Stal Stalowa Wola 2:0 (1:0). Bramki: Mączyński (2.), Tanżyna (61.).
GKS Tychy: Florek – Mateusz Grzybek, Tanżyna, Gancarczyk (77. cz. k.), Mańka – Mączyński (89. Rutkowski), Hirśkyj, Bukowiec (80. Zganiacz), Grzeszczyk, Radzewicz (86. Wodecki) – Varadi (80. Górkiewicz).