Ustępujący 2015 rok był dla tyskich sportowców pełen wzlotów i upadków. Szczególnie jeśli chodzi o sporty zespołowe, bo im chyba towarzyszyło najwięcej emocji. Komu można przypisać plusa, a komu minusa?

Rozdawać plusy i minusy jest sprawą bardzo łatwą, trudniej jest rozebrać to wszystko na czynniki pierwsze i racjonalnie ocenić czy dany zespół stać było na więcej. Dlatego, że nie jest to proste wziąłem pod lupę wybranych tyskich sportowców.

1622243_915013541887816_1127073030479135113_n

Piłka nożna jest w Tychach chyba najpopularniejszym sportem. Akademia Piłki Nożnej GKS Tychy rozwija się bardzo sprawnie wypuszczając w świat utalentowanych graczy, czego przykładem są przecież Mateusz Grzybek czy Paweł Florek. Ilość drużyn oraz samych zawodników może rzucić na kolana, co tym bardziej składa ręce do oklasków chwalących ciężką pracę działaczy.

Dłonie tyskich kibiców na pewno nie robią tego kiedy przerzucają swoje oczy na seniorską piłkę. O ile zespół rezerwy GKS Tychy na nie zasługuje to pierwsza drużyna z pewnością nie. Dlaczego? Wystarczy wspomnieć, że w połowie roku rezerwa wywalczyła awans do IV ligi co jest historycznym wyczynem, zaś ówcześni pierwszoligowcy mający przed sobą grę na pięknym Stadionie Miejskim Tychy spadli o klasę niżej. W tej także zawodzą, choć mają najpiękniejszy obiekt w II lidze i mogą liczyć na wsparcie fantastycznej tyskiej publiczności.

jaca1

Nieco inaczej ma się sprawa w tzw. niższych ligach. Tam niezmiennie najgłośniej jest o OKS Zet Tychy, który rok kończy na fotelu lidera A-klasy pewnie krocząc po awans do Okręgówki. Już w połowie 2015 roku zespół był o krok od promocji, którą przekreślił stracony gol w ostatniej sekundzie sezonu (notabene była to chyba najpiękniejsza bramka jaką widzieli kibice na tym szczeblu rozgrywkowym). Teraz na granicy 2015/2016 na brawa zasługuje też OKS JUW-e Tychy, który ma za sobą udaną rundę i kto wie czy nie włączy się do walki o wyższą klasę rozgrywkową.

GKS TYCHY - 1. FC KOLN (1. FC KOELN)

Zostając jeszcze przy piłce nożnej na wielkie brawa zasługuje Miasto Tychy i Prezydent Andrzej Dziuba. Nie, nie jest to agitacja polityczna, ale docenienie obiektu, który zachwyca nie tylko Polskę. Stadion Miejski Tychy jest najpiękniejszym obiektem na Śląsku, o ile nie w południowej Polsce. Gościła na nim już kobieca reprezentacja Polski, a w 2017 roku zagoszczą najlepsze reprezentacje do lat 21 w Europie. Obiekt ma wielu hejterów, ale my zdecydowanie dopisujemy przy nim ogromny plus!