Kolejnej porażki doznał zespół TKS Nascon Tychy. Tyszanie tym razem ulegli na wyjeździe Krispolowi Września 1:3.

Spotkanie we Wrześni było bardzo wyrównane i zacięte, ale więcej szczęścia mieli gospodarze. Początek pierwszego seta był wyrównany, ale to tyszanie pierwsi wyszli na przewagę, którą utrzymywali do pierwszej przerwy technicznej. Wówczas zespół gospodarzy odrobił straty z nawiązką, a prowadzenia nie oddał już do końca tej części gry. Krispol wygrał do 21.

W drugim secie tyszanie zagrali dużo lepiej. Skuteczne ataki pozwoliły wyjść na prowadzenie 12:10, a przewagę tę zespół Grzegorza Słabego systematycznie powiększał. Gospodarze próbowali podjąć walkę, ale byli skutecznie kontrowani przez graczy TKS, którzy wygrali do 17.

Rysunek2

Kolejne dwie partie były równie zacięte, a żaden zespół nie chciał oddać wygranej. Więcej szczęścia jednak mieli gospodarze, którzy pomimo odrabiania wyniku wygrali obie partie. Na nic zdała się ambitna walka zawodników TKS Nascon – zarówno trzeci, jak i czwarty set przegrali do 23.

Krispol Września – TKS Nascon Tychy 3:1 (25:21, 17:25, 25:23, 25:23).
TKS Tychy: Roch, Lewiński, Macek, Kiwior, Miller, Sobański i Siewiorek (libero) oraz Surma.