OKS Zet Tychy kontynuuje zwycięską serię. Tym razem tyszanie pokonali na wyjeździe LKS Studzienice 4:1 i utrzymali fotel lidera.

Zespół Macieja Ludwiczaka był zdecydowanym faworytem potyczki, choć w jego składzie zabrakło jednego z liderów – Michała Słoniny. Mimo to tyszanie rozegrali bardzo dobre spotkanie.

Od początku gry to goście przeważali i stwarzali sobie okazje bramkowe. Po meczu bez gola do strzelania wrócił Mariusz Wilczek. Prowadzenie tyszan podwyższył Marek Strugiński uderzeniem z dystansu., Jeszcze przed przerwą niemal o zwycięstwie OKS Zet przesądził Rafał Ptak. Doświadczony napastnik wykończył zespołową akcję „Zetki”.

bolek

Po zmianie stron tyszanie kontrolowali przebieg gry. Na boisku pojawił się też Jacek Kańtor, który również wpisał się na listę strzelców wykorzystując podanie Krzysztofa Bizackiego. Gospodarze wprawdzie znaleźli sposób na Piotra Kowalczyka wykorzystując rzut karny po faulu Wilczka. Jednak nie wykorzystali nawet niespełna kwadransa gry w przewadze. Czerwoną kartkę bowiem ujrzał Sebastian Idczak, faulując rywala przed polem karnym.

OKS Zet Tychy wygrał kolejny mecz z rzędu i wciąż zasiada na fotelu lidera A-klasy. Tyszanie mają punkt przewagi nad Josieńcem Radostowice.

LKS Studzienice – OKS Zet Tychy 1:4 (0:3). Bramki: Wilczek, Strugiński, Ptak, Kańtor.
OKS Zet: Kowalczyk – Masternak, Krupiński, Ryszka, Ludwiczak (46. Kańtor) – Idczak (78. – cz. k.), Wilczek, Strugiński, Burczyński – Bizacki (67. Stępień), Ptak (65. Dybał).