Piłkarze GKS Tychy nie zrewanżowali się Chrobremu za porażkę w rundzie jesiennej. Tyszanie po fatalnym meczu przegrali na wyjeździe z 0:2.

Pojedynek zapowiadał się bardzo ciekawie, bowiem oba zespoły sąsiadowały w ligowej tabeli. Tyszanie zajmowali piąte miejsce mając oczko przewagi nad szóstym Chrobrym.

Głogowianie doskonale rozpoczęli mecz, bo już w szóstej min. wyszli na prowadzenie. Piłkę w pole karne Konrada Jałochy gospodarze dośrodkowali z prawej strony, a celną główką popisał się Lebedyński. Napastnik Chrobrego był pozostawiony bez opieki, a piłki nie zdołał zatrzymać bramkarz GKS. Kilka min. później było już 2:0 dla miejscowych. Kolejną nieporadność defensywy GKS wykorzystał Piła. Tym razem zawodnik Chrobrego oddał celny strzał zza pola karnego.

Podopieczni Artura Derbina nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy miejscowych. Na przerwę więc zawodnicy GKS Tychy schodzili przegrywając 0:2. Wydawało się, ze po zmianie stron „Trójkolorowi” ruszą do odrabiania strat, ale ich próby nie były udane, a miejscowi w pełni kontrolowali poczynania na boisku. Najbliżej zdobycia gola był aktywny Marcin Kozina, ale jego strzał zatrzymał się na słupku głogowskiej bramki.

GKS Tychy po przegranej w Głogowie spadł na szóstą pozycję w tabeli Fortuna 1. Ligi. W następnej kolejce tyszanie zmierzą się na wyjeździe z Widzewem Łódź. Mecz ten rozegrany zostanie jednak dopiero 2 kwietnia. Większość meczów następnej serii gier zostało odwołanych z powodu powołań zawodników do kadr narodowych.

Chrobry Głogów – GKS Tychy 0:2 (0:2).
GKS Tychy: 13. Konrad Jałocha – 99. Dominik Połap Ż (88, 20. Gracjan Jaroch), 6. Nemanja Nedić, 30. Kamil Szymura, 11. Krzysztof Wołkowicz Ż – 14. Bartosz Biel (78, 27. Kamil Kargulewicz), 98. Mateusz Czyżycki, 25. Wiktor Żytek, 79. Marcin Kozina (72, 9. Krystian Wachowiak) – 19. Daniel Rumin Ż (73, 8. Łukasz Grzeszczyk), 29. Tomáš Malec. Trener Artur Derbin.