GKS Tychy w czwartym spotkaniu półfinałowym z Ciarko PBS Bank Sanok zagrał jeszcze lepiej niż w trzecim. Tyszanie ani przez chwilę nie oddali pola rywalom pewnie ich pokonując 5:0! Goście natomiast dali pokaz chamstwa i bezradności.

Po wygranym sobotnim meczu GKS Tychy mocno podbudował się psychicznie. Było to widoczne na lodzie, bowiem tyszanie od początku gry narzucili swój styl. Goście byli bezradni.

Strzelanie już w 6. min. rozpoczął Kacper Guzik, który po podaniu Adriana Parzyszka huknął nie do obrony. Po kwadransie gry było już 2:0, a na listę strzelców wpisał się Patryk Kogut. Przy obu tych trafieniach zdecydowanie lepiej mógł się zachować najmocniejszy dotychczas punkt sanoczan – bramkarz Pitton.

DSC_3910

W drugiej tercji zabrakło goli, ale było za to mnóstwo walki na bandach oraz niestety fauli. Częściej nerwy puszczały gościom, którzy częściej siadali na ławce kar po brzydkich i niesportowych przewinieniach. Za to trzecia część gry mogła się podobać najbardziej wybrednym kibicom.

W 47. min. potężnie z niebieskiej linii uderzył Michał Kotlorz, a krążek zatrzymał się dopiero w bramce Ciarko. Na czwarte trafienie kibice czekali raptem… 25 sekund! Wówczas rywali na kolana rzucił Adrian Parzyszek. Gościom puszczały nerwy, a w ramach protestu na 10 min. przed końcem meczu wycofali bramkarza. Fakt ten wykorzystał Radosław Galant przypieczętowując wygraną GKS Tychy.

W końcówce doszło do prawdziwej jatki na lodzie. Sanoczanie nie godzili się z wysoką porażką, pokazując, że nie potrafią przegrywać. Chamskie faule i ciągłe prowokacje kończyły się karami. Doszło nawet do bójek, po których sanoczanie zakończyli mecz z 123 min. kar. W tym znalazły się kary meczów dla Zenona Konopki, Krissa Hogga i Matta Williamsa. Hokeiści GKS Tychy zasłużyli na pochwałę, podobnie jak tyscy kibice, którzy kolejny raz stanęli na wysokości zadania!

W środę kolejny mecz. Tym razem rywalizacja wraca do Sanoka, gdzie tyszan czeka trudny pojedynek. Jednak jeżeli zespół Jiri Sejby zagra tak jak dzisiaj, nie dając się prowokować, można spodziewać się sukcesu.

GKS Tychy – Ciarko PBS Bank Sanok 5:0 (2:0, 0:0, 3:0).
1:0 Guzik – Parzyszek (6.)
2:0 Kogut – Kartoszkin (15.)
3:0 Kotlorz – Kartoszkin (47.)
4:0 Parzyszek (47.)
5:0 Galant (52.)

GKS: Zigardy – Besch, Kotlorz, Kogut, Kartoszkin, Vitek – Ferenc, Hertl, Witecki, Rzeszutko, Kuzin – Pociecha, Sokół, Woźnica, Galant, Bagiński – Majoch, Wanacki, Guzik, Parzyszek, Kolusz.