Wczorajszy pojedynek GKS Tychy z 1928 KTH Krynica przypominał nieco trening strzelecki. Tyszanie pokonali rywala 16:1!

Chyba nikt na tyskim Stadionie Zimowym nie spodziewał się wyrównanego pojedynku, ale taki pogrom zaskoczył chyba każdego.

DSC_7242

W bramce GKS Tychy pojawił się Krzysztof Burda. (fot. Zuzanna Świder)

Wielkie strzelanie rozpoczęło się już w 34. sek. kiedy to wynik spotkania otworzył Jan Steber. Pięć min. później Adam Bagiński po podaniu Michała Woźnicy podwyższył prowadzenie tyszan. Podopieczni Jiriego Sejby jeszcze dwukrotnie pokonali bramkarz rywali w pierwszej tercji. Najpierw Mikołaj Łopuski zdobył trzeciego gola, a wynik ustalił Ladislav Havlik.

Rysunek2

W drugiej tercji zespół GKS od razu rzucił się do ataków, chcąc podwyższyć i tak już wysokie prowadzenie. Jednak na początku Jarosław Rzeszutko zmarnował dwie dobre okazje. Do bramki trafił jednak Marcin Kolusz, a pół min. później drugiego gola zdobył Havlik. Na listę strzelców wpisał się również Josef Vitek, po golu którego dokonano zmiany bramkarza w zespole z Krynicy. Jednak nawet drugi bramkarz 1928 KTH nie zatrzymał rozpędzonych tyszan. Bagiński drugi raz wpisał się na listę strzelców, a chwilę później debiutanckiego gola w GKS Tychy zdobył wychowanek MOSM – Jakub Sowa. W końcówce dwucyfrowy wynik ustalił Havlik, a niemal równo z syreną Jakub Witecki zdobył 11 gola dla GKS.

DSC_7261

Mariusz Gurazda (fot. Zuzanna Świder)

Trzecia partia nie różniła się od poprzednich, a stroną dominującą nadal byli gospodarze. Jedyną różnicę można było dostrzec w grze obronnej gości, którzy zaczęli grać dużo agresywniej. Michał Kotlorz zdobył kolejną bramkę dla GKS, a gracze z Krynicy wykorzystali nieliczną okazję i pokonali Krzysztofa Burdę. Tyszanie niemal natychmiast odpowiedzieli drugim trafieniem Kotlorza, a kolejne trafienia zaliczyli Wanacki, Radosław Galant i Pavel Mojzis.

GKS Tychy – 1928 KTH Krynica 16:1 (4:0, 7:0, 5:1).
1:0 (00:34) J.Steber – J.Rzeszutko – T.Malasiński
2:0 (05:28) A.Bagiński – M.Woźnica
3:0 (06:49) M.Łopuski – J.Vitek – M.Kotlorz
4:0 (12:57) L.Havlik – J.Witecki
5:0 (21:20) M.Kolusz – M.Woźnica – A.Bagiński
6:0 (21:51) L.Havlik – M.Baranyk – M.Durak
7:0 (22:31) J.Vitek – R.Galant – M.Łopuski
8:0 (23:58) A.Bagiński – M.Woźnica
9:0 (24:27) J.Sowa – J.Wanacki – M.Baranyk
10:0 (38:57) L.Havlik – M.Durak – M.Gurazda
11:0 (39:59) J.Witecki – J.Wanacki – M.Baranyk
12:0 ((41:43) M.Kotlorz – A.Bagiński – M.Gurazda 5/4
12:1 (46:21) D.Kruczek – D.Zabawa
13:1 (49:02) M.Kotlorz – M.Kolusz – J.Steber
14:1 (50:19) J.Wanacki – M.Gurazda – A.Bagiński
15:1 (52:57) R.Galant – M.Durak – L.Havlik
16:1 (56:27) P.Mojzis – J.Vitek – R.Galant

GKS Tychy: Sobecki (Burda) – Mojzis, Wanacki; Malasiński, Rzeszutko, Steber – Kotlorz, Kolusz; Woźnica, Bagiński, Gurazda; Havlik, Durak; Baranyk, Sowa, Witecki – Łopuski, Galant, Vitek.